Obowiązkowy pretendent do tytułu IBF, Aleksander Powietkin (18-0, 13 KO) uważa, że jego były rywal, Jason Estrada (16-3, 4 KO) został okradziony przez sędziów ze zwycięstwa w  walce z Tomaszem Adamkiem (40-1, 27 KO).

- Moim zdaniem, wygrał wyraźnie Estrada. Wydaje się, że sędziowie i ja patrzyliśmy na dwie różne bitwy. - powiedział w wywiadzie dla sportbox.ru Rosjanin, który sobotnią konfrontację oglądał na żywo w hali Prudential Center.

Komentarz:
Osobiście uważam że pojedynek nieznaczne podkreślam nieznacznie wygrał Adamek.Choć biorąc pod uwagę to iż Estrada był aktywniejszy i kilka razy dobrze trafił Adamka,to zasługiwał na remis.

Na remis nie zaslugiwal moim zdaniem.

A moim zasługiwał. Liczyłem pkt w walce samemu i obstawiłbym na remis.

Nie bede sie przeciez kłucil z ZAWODOWYMI, znajacymi sie na swoim fachu sedziami.

Było minęło.

Przytoczmy przykład Gołoty którego sędziowie dwukrotnie zabrali mu pas,i co miał chłop zrobić.Oczywiście mógł iść na sąd ale pytanie.Po co? Pasa mu nie dadzą.Jedynie co mógł by zyskać to odszkodowanie,jeżeli i ci sędziowie z sądu nie byli by przekupieni.
Trudno,co zrobić jak powiedział Gołota.

Mógłby zyskać. Ale ile taka sprawa by trwała, myślę że by się przeciągnęła na długi czas.

Chyba wiecej stracil by czasu i nerwow, niz zysklaby odszkodowania.