" />
Bokserskie forum dyskusyjne
Trudna walka Tomasza Adamka z Michaelem Grantem cały czas pozostaje tematem rozmów. Podczas gdy bokser z Gilowic odpoczywa w domu, media spekulują na temat jego kolejnego przeciwnika. W tym kontekście wymienia się byłego mistrza olimpijskiego Odlaniera Solisa, olbrzyma Lance Whitakera i świetnie znanego amerykańskim kibicom punchera Monte Barretta. Jednak poza uznanymi i utalentowanymi gwiazdami zagranicznego boksu, również były mistrz Europy chciałby skrzyżować rękawice z Adamkiem.
„Nie mam nic przeciwko temu. Szanuję Tomka, ale chętnie bym go zlał w ringu” – odpowiedział „Faktowi” Albert Sosnowski, zapytany o chęć walki z Góralem.
Mający na swoim koncie walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej Albert, jest obok Adamka najbardziej rozpoznawalnym polskim zawodnikiem wagi ciężkiej. Podobnie jak jego starszy kolega ma za sobą doświadczenie wyniesione z walk z mistrzami. W przeciwieństwie jednak do Adamka, który dopiero aklimatyzuje się w wadze ciężkiej, Albert toczy boje w tej dywizji od wielu lat.
Reporterzy faktu spotkali się ze „Smokiem” podczas jednego z jego treningów, regularnie prowadzonych przez Fiodora Łapina. W trakcie gdy dziennikarze weszli na salę Albert ... ćwiczył z metalową pałką.
„Spokojnie, to nie na Adamka. To element treningu bokserskiego. Ciężkim młotem albo pałką uderzam w wielką oponę kilkadziesiąt razy. To ćwiczenie poprawia koordynację i zwiększa siłę.” – wyjaśnia sportowiec.
„Jestem gotowy na każde wyzwanie. Także na Adamka. To jeden z najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej i pokonanie go by wiele znaczyło. Ciężko pracuję, by zostać najpierw mistrzem Europy, a potem mistrzem świata” – deklaruje.
Co ciekawe, bokser z Warszawy miał już okazję posiadać pas mistrza Starego Kontynentu. Wywalczył go w grudniu ubiegłego roku, gdy zdominował i omal nie znokautował w Londynie byłego medalistę mistrzostw świata amatorów, Paolo Vidoza. Dwa miesiące wcześniej w łódzkiej hali Atlas Arena Adamek znokautował Gołotę, w pojedynku okrzykniętym „polską walką stulecia”. Czy były mistrz świata podejmie wyzwanie i zmierzy się z kolejnym szanowanym polskim ciężkim? Walka ta zachwyciła by fanów, a jej potencjał sportowy i medialny mógł by się równać nawet z październikowym starciem w Łodzi. Z tym, że będący w świetnej formie Albert z pewnością był by znacznie trudniejszym rywalem niż zbliżający się do sportowej emerytury Gołota.
Zanim jednak bokserzy będą mogli rywalizować w ringu, Dragon musi wygrać planowaną na 25 września walkę w Anglii. Ma to być przetarcie przed poważniejszymi walkami. Team boksera zapowiada bowiem, że na celowniku ma Aleksandra Dimitrienkę, obecnego czempiona EBU. Jeśli jednak Tomasz Adamek wyraził by zainteresowanie, Albert z chęcią wyszedł by z nim do ringu, ku uciesze polskich i zagranicznych pasjonatów szermierki na pięści.
Fakt.pl
Komentarz:
Co o takim pojedynku sądzicie?Ja uważam że przynajmniej na chwilę obecną do tej walki nie dojdzie,ale kto wie może kiedyś.
Offline
No,ale chyba na chwilę obecną nie ma co na tę walkę liczyć,chociaż kto wie.Ja kibicował bym "Smokowi",ale faworytem na pewno by był ...Adamek.
Offline